Najmniej ulubiona piosenka?
Myślę że idealnym kandydatem będzie "The Kids" - z wersji deluxe płyty "The Marshall Mathers LP". Utwór ten zastępował kontrowersyjny "Kim", ale Shady nie byłby sobą, gdyby kontrowersji nie zamienił na (może jeszcze większą?) kontrowersje :)
Utwór to jeden z wielu utworów utrzymanych w konwencji dowcipu, czarnego humoru, i wbijania kija w mrowisko. Mówiąc delikatnie - opowiada o narkotykach. "Fabuła" piosenki jest taka że Shady jako nauczyciel zastępczy prowadzi lekcje w szkole i opowiada dzieciom o wiewiórkach, kilku osobach i ich problemach z dragami. Jak widać nie tylko mi nasuwają się skojarzenia z South Parkiem ;)
Podsumowując: Zdecydowanie jest to jedna z tych najmniej ulubionych piosenek Slima Shady'ego.
0 komentarze:
Prześlij komentarz