Na początku maja na antenie radia Shade45 Eminem zaprezentował swój pierwszy singiel "Not Afraid" promujący najnowszą płytę "Recovery", która ma ukazać się 22 czerwca.
Jak na pierwszy singiel, który w zamierzeniu ma wywołać poruszenie i tym samym napędzić do zakupu płyty to jest całkiem nowy sposób. Slim Shady (którego Em za wszelką cenę chce się pozbyć, stąd też powrót do naturalnego koloru włosów, bardziej eleganckie ciuchy itp) do tej pory w swoich startowych singlach prowokował, wsadzał kij w mrowisko, wyśmiewał, szydził i robił przy tym mnóstwo zabawnych lub sprośnych rzeczy. Tym razem jest zupełnie inaczej.. i przyznam - ten nowy softowy Eminem podoba mi się. Trochę mi co prawda przypomina wyczyny z płytki "Encore", co absolutnie nie znaczy że jest źle.
Kawałek jest zajebisty, a jak już ktoś wsłucha się w tekst to nawet jeśli nie znał wszystkich poprzednich dokonań Eminema, uzna że doskonale wie co jest grane, zastanowi się przez chwilę nad słowami i pomyśli: "kurde, ja też się tak nie raz czuję". Marshall ponownie pokazuje że jest zajebiście dojrzałym artystą lirycznie. Jego teksty to kapitalna sprawa. Nie ma drugiego tak dobrze i mądrze składającego słowa jak Marshall Mathers III.
Singiel "Not Afraid" ukazuje nam też, jak dojrzał Em przez ostatnie kilka lat.
Moim zdaniem - Majstersztyk.
Z niecierpliwością czekam na teledysk, który ukaże się (moim zdaniem) w przeciągu 7-12 dni.
Piosenkę możecie przesłuchać klikając w link oficjalnej stronki Ema:
A Wy co sądzicie po przesłuchaniu "Not Afraid"?
3 komentarze:
Jak pisałam na plurku, przesłuchałam "Not afraid" i mam mieszane uczucia. Sam rap Eminema bardzo mi się podoba, ale śpiewany refren już trochę mniej... Może to kwestia osłuchania się z nowym Emem... W końcu miałam kilkuletnią przerwę od jego muzyki, a artysta zmienił się przez ten czas. Muszę nadrobić zaległości i zacząć częściej słuchać Eminema :D
Jakoś tak średnio mi podszedł... Eeee... :/
a mi sie spodobał :) - Monia
Prześlij komentarz