niedziela, 12 grudnia 2010

Day 23 - A song that you want to play at your wedding

Jeżeli nazywać Eminema romantykiem, to tylko można powiedzieć że jest niepoprawnym lub beznadziejnym (w znaczeniu nadziei a nie byle jakości).
Mnie też te klimaty nie przychodzą łatwo, choć lubię o tym czytać lub oglądać romantyczne dzieje.
Piosenka na ślub... Zważając na to, że partnerka na bank nie zgodzi się na Eminema jako piosenka początkowa to chyba mógłbym sobie odpuścić ową kategorię... Kim byłym gdybym jednak nie postawił na swoim i w którymś momencie nie stanął na scenie, z tym kawałkiem w tle.... ?

2 komentarze:

Ala pisze...

a to moja ulubiona...głębokie słowa

Anonimowy pisze...

Ma coś w sobie że można non stop słuchać.. Bardzo mądra..

Prześlij komentarz